wtorek, 27 sierpnia 2013

ehh...

Opierdzielam się, trzeba przyznać... Miałam zrobić notkę z Wrocławia, nie zrobiłam, więc w tej notce wrzucę zdjęcia. Później były moje urodziny. Miałam zrobić notkę z prezentami które dostałam, a jest ich najwięcej ze wszystkich moich urodzin ; ) Ale najbardziej jestem zadowolona z prezentu od W., czyli z kompletu 5 pędzli Hakuro i z prezentu od Kasi, czyli małej paletki, ale w cudownej oprawie i z bardzo ciekawymi kolorami. Właściwie to ze wszystkiego jestem zadowolona. Z urodzinowych second hand'owych łowów również. 3 sukienki (w tym jedna chyba już na półmetek ;), 3 koszule z czego jedna na rozpoczęcie roku, cudowna i kilka innych rzeczy które mega mi się podobają. Z bardziej aktualnych rzeczy, to biorę udział w dwóch konkursach. Jeden jest u Maxineczki (tutaj chcę podziękować Aduś za info :*), a drugi znów u RLM, tym razem zamierzam bardziej się przyłożyć, bo na nagrodzie zależy mi niesamowicie. Na nagrodzie u Maxineczki również, dlatego też wycisnęłam z siebie możliwie jak najwięcej kreatywności, no i czekam na wyniki ; dd  W czwartek wybieram się do fryzjera, zmiana będzie dość odważna, ale moim zdaniem na lepsze, już kiedyś sprawdzona, więc nie boję się efektów ; )
A tutaj fotki z Wrocławia, robione moją mizerną cyfrówką, więc zdjęcia nie są najciekawszej jakości ;c

















czwartek, 1 sierpnia 2013

Dużo się dzieje.

No i niestety, nie udało się w konkursie. ;c Pierwsze i trzecie miejsce uważam za w stu procentach zasłużone, ale drugie było mocno kontrowersyjne i z tego co widziałam w komentarzach na fp RLM, wielu osobom się nie podobało w tym mnie. Ale gratuluję wygranym. ; )
W niedzielę Ada wyciągnęła mnie do Będzina na wystawę piesków. Ten upał był straszny. Ale mimo wszystko warto było się wybrać. Psy były śliczne, niektóre malutkie, niektóre bydlaki takie, że bałabym się mieć takiego zwierza w domu ; D Wiele było zdolnych, jak np ten któremu Ada zrobiła zdjęcie na pokazie, a ja później miałam okazję potrzymać tego zdolniachę Wiktora (jeżeli nie pomyliłam imienia ;)
Kupiłam też ostatnio nowe piękne butki którymi muszę się pochwalić. Są cudowne, mega wygodne. Jedyny minus jest taki, że lekko odparzyły mi stopę, ale to nic, już się zagoiło. Miały być na wyjazd, ale on nie wypali. Czyli trzeba zadzwonić o pracę. Ehh... Tutaj zdjecie butków: